Nietypowy salonik Kolportera – wizytówką Kielc
Najbardziej oryginalny salonik Kolportera działa od grudnia ub. roku na kieleckim Rynku. To wierna replika secesyjnego kiosku z początków XX wieku.
2018-02-19, 11:19

Ten nietypowy salonik to odwzorowany neorenesansowy okrągły kiosk, z charakterystyczną kopułą, zakończoną iglicą. Pierwowzór został uruchomiony na kieleckim rynku w 1910 r. przez Zenona Kiebabczego i działał aż do 1946 r. Trzy podobne typu punkty z prasą znajdowały się także w innych częściach miasta. Wszystkie należały do zajmującej się kolportażem prasy rodziny Kiebabczy.

Wywodząca się z Armenii rodzina Kiebabczy była w tamtych czasach liderem na rynku sprzedaży prasy w Kielcach. Założycielem firmy był Zenon Kiebabczy. Po jego śmierci, w 1914 roku, rodzinny interes przeszedł w ręce syna Jerzego i jego żony Marii. Wraz z krewnymi prowadzili oni kilka punktów sprzedaży prasy, między innymi w charakterystycznych kioskach.

Inicjatorem odtworzenia historycznego kiosku był Rafał Zamojski ze Stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje. Pomysł spodobał się firmie Kolporter, która zdecydowała się na sfinansowanie budowy kiosku i zleciła ją pracowni stolarskiej Karola Gołąbka z Mąchocic Kapitulnych.

– Kolporter wywodzi się z Kielc i jest wpisany w historię tego miasta podobnie jak kioski Kiebabczego. Po zapoznaniu się z projektem podjęliśmy decyzję o przywróceniu Kielcom kiosku, który był symbolem i wizytówką miasta. To bardzo oryginalny obiekt. Jesteśmy właścicielem największej w Polsce sieci sprzedaży prasy, a nasze saloniki mają różne formaty, ale ten jest jedyny, niepowtarzalny i wyjątkowy – mówi Dariusz Materek, rzecznik prasowy Kolportera.

Oryginalny salonik został otwarty w grudniu 2017 r. Prowadzi go pan Grzegorz Goliński.

– Jestem zaszczycony, że spośród wszystkich kandydatów akurat mnie powierzono prowadzenie tego saloniku. Od ponad dwóch miesięcy spotykam się z samymi przychylnymi głosami kielczan, ale i osób, które odwiedzają nasze miasto. Wielu starszych ludzi zatrzymuje się i zwierza ze swoich wspomnień. Niekiedy w ich oczach widzę łzy wzruszenia. Kiosk idealnie wkomponowuje się w starówkę i jest perełką na całym Rynku. Często przechodnie przystają i robią sobie zdjęcia. Widać, że im się podoba taki nietypowy salonik Kolportera – zdradza Grzegorz Goliński. – Pomimo tego, że kiosk funkcjonuje dopiero trzeci miesiąc to mam już stałych klientów. W mojej ofercie najliczniejszą grupą asortymentową jest prasa. Oprócz niej klienci mogą nabyć książki, wyroby tytoniowe, leki OTC, baterie, gumy do żucia, bilety komunikacji miejskiej i produkty Lotto. Mogą także opłacić rachunki, nabyć bilety podróżne. Salonik jest otwarty przez wszystkie dni tygodnia: od poniedziałku do piątku w godzinach 7-18.30, w soboty od 9 do 16, a w niedzielę od 10-16.

KONTAKT / AUTOR
Kinga Katarzyna Szymkiewicz
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.